22 stycznia 2025
Środa, 22 dzień roku

Imienieny obchodzą:
Anastazy, Wincenty, Wiktor
Realizowane projekty Strona główna / Realizowane projekty / Międzynarodowe / CHEST / Spektakle kulturowe 


 Spektakle kulturowe


 

 

I.   Kultura rzymsko - katolicka

II.  Kultura prawosławna

III. Kultura żydowska

IV. Kultura muzułmańska


 


I. Kultura rzymsko - katolicka


1-sze spotkanie  rzymsko-katolickiej grupy weselnej projektu CHEST

W dniu16.01.2020r. odbyło się spotkanie robocze grupy weselnej projektu CHEST przygotowującej zwyczaje i obrzędy weselne według obrządku rzymsko-katolickiego na Podlasiu.

Dzień zaślubin w Polsce jest jednym z najważniejszych dni w życiu  rodziny. Ma on uroczysty i niepowtarzalny charakter. W tym dniu są kultywowane zwyczaje obowiązujące od pokoleń.

Koordynator grupy Lech Wiszowaty przedstawił i krótko omówił zwyczaje występujące na Podlasiu a mianowicie :

1.      Błogosławieństwo młodych przez rodziców.

2.      Zwyczaj odbierania panny młodej z domu rodziców.

3.      Bramy weselne.

4.      Obsypywanie młodej pary i składanie życzeń.

5.      Witanie chlebem i solą oraz lampką szampana.

6.      Symboliczne krojenie tortu.

7.      Oczepiny.

8.      Podziękowanie  rodzicom.

Po dyskusji ustalono, że  cała grupa przystąpi do zbierania dalszych materiałów towarzyszących tym obyczajom:

1.      Lech Wiszowaty  - podziękowanie rodzicom,

2.      Alicja Temler    -  zdjęcia

3.      Barbara Delis  - zdjęcia

4.      Zofia Pytel - Król   - piosenki

5.      Teresa Stefanowicz  - skecze i żarty

6.      Elżbieta Kackieło   -   błogosławieństwa rodziców

7.      Halina Załęska    -  witanie chlebem i solą.

Notatki ze spotkań sporządzają Halina Załęska i Elżbieta Kackieło.

Teksty na stronę internetową przekazuje do Marii Wójcickiej Lech Wiszowaty.

Prace grupy koordynuje Lech Wiszowaty.

 

Opracowała: Elżbieta  Kackieło, Białystok 16.01.2020r.



 

Wesele katolickie -  współczesne zwyczaje, przygotowania.

 

Współczesne śluby i wesela, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, są najpełniejszym przykładem tego, co zwykło się nazywać „połączeniem tradycji z nowoczesnością”. Nowoczesność przejawia się na przykład w postaci ubarwiania wesela wszelkimi „dodatkowymi” atrakcjami weselnymi, takimi jak: bańki mydlane puszczane z agregatu, pokaz zdjęć pary młodej czy czekoladowa fontanna. Tradycja przejawia się natomiast w kultywowaniu dawnych zwyczajów weselnych, takich jak np.:

Błogosławieństwo rodziców

Zwyczaj odbierania panny młodej z domu rodziców

Bramy weselne

Obsypywanie młodej pary i składanie życzeń

Witanie chlebem i solą oraz lampką szampana

Symboliczne krojenie tortu i oczepiny

Podziękowania dla rodziców

 

Błogosławieństwo rodziców

Wydaje się być najważniejszym spośród kultywowanych zwyczajów i jest to też chyba najbardziej wzruszający moment w całym dniu ślubu. Przed ceremonią zaślubin, w domu panny młodej zbiera się wówczas najbliższa rodzina – rodzice, dziadkowie, chrzest ni oraz świadkowie i zgodnie z polską tradycją odbywa się wtedy uroczyste błogosławieństwo. Obrzędowi temu towarzyszą zawsze chwile pełne powagi i symbolicznych gestów. Młoda para klęka przed swoimi rodzicami, którzy zazwyczaj wypowiadają do swoich dzieci kilka zdań na nową drogę życia, a następnie udzielają im błogosławieństwa, kropiąc ich głowy poświęconą wodą oraz podają im krzyż do ucałowania. Po zakończeniu tego ważnego rytuału zebrana rodzina i goście udają się do kościoła.

 Zwyczaj odbierania panny młodej z domu rodziców

W niektórych regionach Polski praktykowany jest zwyczaj, w którym to pan młody przyjeżdża do domu swej wybranki wraz z rodzicami i kapelą weselną, aby ją odebrać, a chodzi tutaj o tzw. „wykupiny”. Odbywa się to na zasadzie licytowania z druhnami i wiąże się ze składaniem różnych propozycji, które mają skłonić kobiety do przyprowadzenia narzeczonej. Tego typu obrzędom często towarzyszą też różne zabawne przyśpiewki. Czasami można się spotkać z kultywowaniem tradycji, w której przyszły pan młody, aby wręczyć kwiaty swej ukochanej musi najpierw symbolicznie przeciąć wstęgę blokującą dostęp do niej. Dopiero po tym zabiegu wręcza jej bukiet, a następnie przyszła panna młoda przypina ukochanemu kwiatową przypinkę do lewej klapy marynarki. W dalszej kolejności młodzi udają się już na błogosławieństwo.

 Bramy weselne

Do kolejnego zabawnego zwyczaju, który dość często spotyka się na polskich wsiach należy „brama” weselna. Organizowana jest zazwyczaj przez sąsiadów i znajomych, którzy blokują przejazd młodej parze zmierzającej do kościoła. Na drodze mogą więc pojawić się różne przeszkody w postaci rozstawionych stolików, drabin, przyozdobionych powozów i dowolnych szlabanów, które mają skutecznie uniemożliwić młodym przejazd. W tym celu przedstawiane są różne zabawne scenki, a uczestniczące w nich osoby często przebierają się trzymając w rękach transparenty z napisami, a następnie składają życzenia i wznoszą toasty za szczęśliwe i długie życie młodej pary. Jeśli więc powstanie tego typu blokada, to wówczas o otwarcie drogi musi się postarać świadek pana młodego, który zazwyczaj wręcza zgromadzonym butelkę alkoholu. W bramach weselnych chodzi wyłącznie o dobrą zabawę, a ilość takich przymusowych postojów może jedynie świadczyć o sympatii do młodej pary.

 Obsypywanie młodej pary i składanie życzeń

Po wyjściu z kościoła młodzi obsypywani są płatkami kwiatów, ryżem, cukierkami oraz drobnymi pieniędzmi, a to wszystko po to, by świeżo upieczeni małżonkowie nie cierpieli z niedostatku i mieli udane wspólne życie. Jest to piękny zwyczaj, który zawsze warto uwiecznić na zdjęciach. Obecnie pojawia się coraz więcej nowych pomysłów na efektowne „wyjście” młodej pary z kościoła. Goście zaopatrzeni są w wystrzeliwane tuby ze sztucznymi płatkami kwiatów lub konfetti albo też puszczają bańki mydlane, co wygląda bardzo oryginalnie. Po tym wszystkim przychodzi czas na życzenia. Zaproszone osoby ustawiają się więc w długiej kolejce, by złożyć nowożeńcom gratulacje oraz wręczyć im upominki.

 Witanie chlebem i solą oraz lampką szampana

Przed wejściem na sale weselną świeżo upieczeni małżonkowie witani są przez swoich rodziców chlebem i solą oraz szampanem. Jest to nawiązanie do staropolskiej tradycji, ale w różnych regionach kraju może to wyglądać nieco inaczej. Czasami młodzi dostają też dwa kieliszki, jeden z wodą, a drugi z wódką i mają go wypić do dna, niezależnie na który z napojów trafią. Najczęściej jednak para młoda częstuje się nawzajem chlebem posypanym solą oraz wypija lampkę szampana, a następnie wyrzuca kieliszki za siebie, które mają się jak najdrobniej potłuc. Cały rytuał ma im przynieść szczęście i dobrobyt, a sól zgodnie z symboliką dodatkowo ma zapewnić trwałość ich związku.

 Symboliczne krojenie tortu i oczepiny

Z całą pewnością symboliczne krojenie tortu, jak i oczepiny nawiązują do tradycji i są obowiązkowymi punktami niemal każdego przyjęcia weselnego. Obydwa rytuały pojawiają się przeważnie około północy i stanowią zawsze dodatkową atrakcję dla gości. Wspólne krojenie tortu przez nowożeńców ma zapewnić im szczęśliwe i pełne słodyczy życie w małżeństwie. Oczepiny zaś symbolizują koniec wolności i beztroskiego życia w pojedynkę. Natomiast w dzisiejszych czasach wiele się zmieniło i zwyczaj ten ma już zdecydowanie bardziej rozrywkową niż obrzędową formę. Panna młoda rzuca welonem lub bukietem, a pan młody muszką lub krawatem i w dalszej kolejności odbywają się już różne zabawy i konkursy, w których biorą udział panny, kawalerowie oraz pozostali goście.

 Podziękowania dla rodziców

Obecnie na prawie każdym przyjęciu weselnym można spotkać się z miłym i wzruszającym momentem, kiedy to młoda para dziękuje swoim rodzicom za troskę i trud wychowania oraz pomoc przy organizacji ślubu. Podczas tej wyjątkowej chwili nowożeńcy wręczają swym rodzicom kwiaty oraz specjalnie przygotowane dla nich upominki, a następnie odbywa się ich wspólny taniec przy zamówionej piosence. Takie publiczne podziękowania z pewnością mają swój urok i są przyjemnym gestem. Nic więc dziwnego, że stały się już tradycją.

Przedstawione zwyczaje weselne to tylko niektóre z wielu, jakie są praktykowane w różnych regionach naszego kraju. Obrzędy te mogą się tylko nieco różnić formą i sposobem wykonywania, ale we wszystkich i tak chodzi o to samo, czyli o zapewnienie szczęścia i dostatku młodej parze. Jednak oprócz pielęgnowania polskiej tradycji i kultywowania związanych z nią symbolicznych rytuałów ważne jest to, by ten szczególny dzień spędzić jak najlepiej i zaplanować go według własnego uznania.

 

Opracował:Lech Wiszowaty 


 


Tradycje wesela katolickiego

w różnych zakątkach Polski i na świecie

Znane powiedzenie mówi: „Co kraj, to obyczaj”. Równie dobrze możemy się posłużyć jego parafrazą, mówiąc: „Co region, to tradycja”. Weselna oczywiście. Niektóre z tradycji weselnych znane i kultywowane są w całym kraju. Inne natomiast znane są jako charakterystyczne dla tylko jednego regionu Polski. I tak na przykład na Kaszubach popularnością cieszył się zwyczaj zwany „zrękowinami”. Polegał on na tym, że na kilka dni przed wyznaczoną datą ślubu, rodzice Pana Młodego wraz z samym Panem Młodym, przybywali do domu rodziców jego wybranki. Zarówno ją, jak i jej rodziców obdarowywali różnymi prezentami. Ci oczywiście odwdzięczali im się tym samym.

„Polterabend” to zwyczaj znany w trzech regionach Polski: Na Pomorzu, Śląsku i w Wielkopolsce, a oryginalnie pochodzi od naszych zachodnich sąsiadów, czyli z Niemiec. Na czym polegała ta tradycja weselna? Otóż dzień przed ślubem (najczęściej w piątek), a mówiąc ściślej – w piątkowy wieczór, goście weselni i rodzina, gromadzili się przed domem Panny Młodej, aby tam potłuc szkło (na Śląsku porcelanę). Tłuc można w zasadzie wszystko: talerze, butelki i inne naczynia – generalnie wszystko, co szklane. Całość odbywa się w radosnej atmosferze, dużym gwarze, a przybyli pod dom częstowani są jedzeniem i alkoholem. Tradycja ta wg wierzeń ma na celu zapewnienie Parze Młodej ochrony przed złymi mocami, pomyślność i szczęście.

„Zwiady” to zwyczaj znany w części Podkarpacia. Rodzina przyszłego Pana Młodego wysyła do rodziców wybranki jego serca swojego powiernika. Celem jego wizyty jest przeprowadzenie rozmowy, w trakcie której „przekona” on ich do Pana Młodego, opowiadając o jego wszystkich, niezaprzeczalnych walorach. Kilka dni później odbywa się kolejna wizyta, nazywana „poselinami”, w trakcie której podejmowana jest decyzja odnośnie wysokości posagu.

„Wywodziny” to zwyczaj ślubny znany w kilku regionach Polski, w niektórych nazywany również „wykupinami”. Pan Młody przybywa przed ślubem do domu Panny Młodej (zgromadzeni są pod nim goście weselni), gdzie drzwi otwiera mu druhna. W rękach trzyma koszyk, do którego Pan Młody musi wrzucić pieniądze – tylko pod takim warunkiem wybranka serca wyjdzie do niego. Gdy to zrobi, osoba prowadząca wywodziny oświadcza, że kwota jest za mała, podając różne, zabawne argumenty. Pan Młody ponownie wrzuca pieniądze, a sytuacja z „targowaniem się” o większą ilość gotówki powtarza się kilkukrotnie. Bywa tak, że zamiast pieniędzy, do koszyczka wrzucane są słodycze. W ten sposób Pan Młody „wykupuje” Pannę Młodą z jej rodzinnego domu.

Popularne tradycje ślubne i weselne

Błogosławieństwo – nierozerwalnie łączy się ono z bardzo starymi, polskimi zwyczajami ślubnymi; gdy w domu Panny Młodej zbierze się rodzina i goście weselni, rodzice Panny Młodej i Pana Młodego udzielają im swojego błogosławieństwa na nową drogę życia, wykorzystują przy tym krzyż lub zanurzają w wodzie święconej zerwaną gałązkę i w ten sposób skrapiają głowy przyszłych nowożeńców. Co powiedzieć w trakcie błogosławieństwa? Niektórzy rodzice (nierzadko do błogosławieństwa dołącza się również rodzinna starszyzna, na przykład dziadkowie), czasem w ogromnym stresie, ograniczają się jedynie do wygłoszenia krótkiego zdania: „Drogie Dzieci! Błogosławię Was, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.”, co jest jak najbardziej poprawne. Inni z kolei układają dłuższe „przemowy” lub posługują się gotowymi tekstami, wierszykami. Oto kilka przykładowych tekstów takich błogosławieństw: 

„Kochane dzieci pamiętajcie, że każdego dnia musicie starać się o podtrzymywanie płomienia Waszej miłości. Starajcie się żyć wiernie według przykazań Bożych i wobec własnego sumienia. Z serca wam błogosławię na Waszą nową drogę życia. W Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego.”

„Musicie być silni miłością,

która wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

wszystko przetrzyma.

Tą miłością, która nigdy nie zawiedzie"

„Najmilsi! Nie pozwólcie nigdy, by coś Was rozłączyło i poróżniło. Bądźcie zgodni i stójcie za sobą murem, a wszystko Wam się uda. Żyjcie zgodnie z Waszym sumieniem i Bożymi przykazaniami! Błogosławimy Wam w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”.

„Bądźcie dla siebie i ziarnem pieprzu

i szczyptą soli i tym co cieszy i tym co boli.

 Trwajcie razem gdy miłość w rozkwicie

i gdy ku jesieni swe kroki skieruje życie.”

„Dziś sobota. Piękna chwila nastąpi, która Państwo Młodych ślubem złączy.

Droga (imię Panny Młodej) przed ołtarzem będzie stała

i miłość (imię Pana Młodego) będzie ślubowała.

Wianek z mirty dziś Twe zdobi skronie,

tylko raz Cię zdobi, raz ksiądz złączy dłonie.

Możesz się ustroić w złoto i bławaty,

 ale nigdy w te mirtowe kwiaty.

Ślicznie ci w tym wianku droga Panno Młoda,

 jak różyczka kwitnie dziś Twoja uroda.

 I Młodego Pana postać bardzo miła

dlatego żeś mu swą rączkę poślubiła.

(imię Panny Młodej) jedyna do męża przykuta,

żegna Cię cała rodzina, boś z nazwiska jest wykuta.

Dziś wystąpisz z panien grona, bo już jesteś prawie żona.

Za wianuszek, za Twe cnoty dziś Cię zdobi pierścień złoty.

Będziesz panią domu jego, aż do końca życia swego.

Pierwszą córkę rodzice za mąż wydają,

pewnie od żałości im się serca krają.

Czy ty wiesz co to znaczy łzy i miłość matki?

Czy ty wiesz co to znaczy wyjść z rodzinnej chatki?

Czas, ach czas na Ciebie (imię Panny Młodej) miła,

abyś (imię Pana Młodego) zawsze wierną była.

Życzę żebyś wiek spokojny miała,

żebyś w małżeństwie nigdy nie płakała.”

„Boże dobry Nasz Ojcze pobłogosław te Nasze dzieci, które złączyłeś w miłości. Niech będą dla Świata obrazem miłości Chrystusa i Kościoła, pozwól im razem dożyć szczęśliwej starości i obdarz potomstwem, a błogosławieństwo Twoje Boże Ojcze, Synu Boży i Duchu Święty niech im towarzyszy i pozostanie z nimi na zawsze.”

Orszak ślubny – faktem jest, że przez kilka stuleci zmieniła się forma orszaku ślubnego – kiedyś tworzyła go Para Młoda, druhny, drużbowie, najbliższa rodzina i goście weselni, którzy z domu Panny Młodej do kościoła szli na piechotę lub ewentualnie, jeśli odległość była zbyt duża – korzystano z wozów zaprzężonych w konie. Dziś orszak tworzą samochody i wynajęte autokary, wiozące wszystkich, wymienionych powyżej uczestników wesela. W nowoczesnej wersji orszaku weselnego wyznaczone są pewne zasady (nie zawsze przestrzegane). Otóż według nich w pierwszym samochodzie jedzie Para Młoda, ojciec Panny Młodej i matka Pana Młodego, w drugim świadkowie, matka Panny Młodej, ojciec Pana Młodego, a w kolejnych: dziadkowie, chrzestni, inni krewni i pozostali goście weselni.

Obsypanie ryżem lub płatkami kwiatów – po ceremonii ślubnej Nowożeńcy opuszczają kościół, a po przekroczeniu jego progu zostają obrzuceni ryżem lub płatkami kwiatów, co ma im przynieść szczęście. Nierzadko goście rzucają też drobne monety – w takim przypadku zadaniem Pary Młodej jest jak najszybsze zebranie wszystkich monet. Ten (Pan Młody lub Panna Młoda), kto ostatecznie zbierze ich więcej, według tego zwyczaju ślubnego będzie w domu odpowiedzialny za rodzinne finanse.

„Brama weselna” – zarówno w drodze do kościoła, jak i z kościoła do sali weselnej, Państwo Młodzi mogą napotkać tzw. „bramy”, które należy wykupić, aby mogły zostać otwarte a Nowożeńcy mieli możliwość przejechania dalej. Cena za otwarcie bramy jest różna – można jej twórcom ofiarować np. słodycze, chociaż najchętniej przyjmowany jest okup w postaci weselnej wódki.

Powitanie chlebem i solą – po przybyciu do miejsca, w którym ma się odbywać zabawa weselna, Nowożeńcy witani są chlebem, solą i dwoma kieliszkami wódki („Witamy was chlebem i solą, aby Wam chleba i soli nigdy w życiu nie zabrakło"). Skąd taki zestaw? Otóż chleb według najstarszych wierzeń symbolizuje bogactwo, przypisywano mu moc magiczną; zadaniem soli natomiast jest odpędzanie złych duchów i zwalczanie rzucanych uroków. Szczęście i pomyślność ma też zapewnić rzucenie za siebie, przez prawe ramię, i rozbicie obu kieliszków po wypitej wódce. Ilość pobitych kawałków szkła ma zapowiadać to, ile wspólnych, szczęśliwych lat jest przed nowożeńcami. Jeśli jeden z kieliszków nie jest rozbity, zadaniem drużby Pana Młodego jest rozgniecenie go nogą.

Przenoszenie przez próg - następuje zaraz po przywitaniu Pary Młodej chlebem i solą. Zwyczaj ten jest bardzo symboliczny; stanowi swoiste dopełnienie rytuału przejścia, jakim jest zmiana stanu cywilnego. Rodowód tego zwyczaju sięga starożytnego Rzymu, w którym to uważano, że potknięcie się Panny Młodej, w trakcie przekraczania progu, jest jednym z najgorszych znaków. Aby ją przed tym uchronić, Pan Młody brał wybrankę w ramiona i przenosił ją ponad progiem, w którym czaiły się „złe duchy”.

Zasiadanie do stołów weselnych – kiedyś, za usadzanie gości za stołami odpowiadała matka Panny Młodej, to ona wskazywała każdemu z osobna jego miejsce przy stole. Dziś goście albo sami decydują gdzie będą siedzieć, albo zajmują miejsca wcześniej dla nich wybrane i wyznaczone, np. za pomocą ustawionych przy talerzach winietek z ich imionami i nazwiskami.

Pierwszy taniec – gdy goście zasiądą do stołów, podawany jest pierwszy, ciepły posiłek. Tuż po nim przychodzi czas na pierwszy taniec Pary Młodej. Niegdyś był nim Polonez, zresztą sam Adam Mickiewicz pisał o nim w ten sposób:

„Poloneza czas zacząć. - Podkomorzy rusza

I z lekka zarzuciwszy wyloty kontusza,

I wąsa podkręcając, podał rękę Zosi

I skłoniwszy się grzecznie, w pierwszą parę prosi.

Za Podkomorzym szereg w pary się gromadzi,

Dano hasło, zaczęto taniec - on prowadzi."

Dziś już chyba nikt nie tańczy na weselu Poloneza, częściej wybieranymi są walce wiedeńskie, angielskie czy rumba, często ćwiczone wcześniej przez Parę Młodą na specjalnych lekcjach tańca.

Oczepiny – były i nadal pozostają zwyczajem obchodzonym przez większość narodów słowiańskich, jednak dziś wyglądają zupełnie inaczej. Przed wiekami oczepiny polegały na wyprowadzeniu Panny Młodej z głównej sali, w której odbywała się zabawa weselna, do mniejszego pomieszczenia, zdjęciu z głowy wianka, ścięciu włosów i wsunięciu na głowę tzw. „czepca” (stąd nazwa „oczepiny”). Dzisiejsze oczepiny polegają na udziale gości weselnych i Pary Młodej w różnych, mniej lub bardziej śmiesznych zabawach.

Rzucanie welonem lub bukietem ślubnym to zwyczaj, którego historia sięga czternastowiecznej Francji. Odbywa się ono tuż po północy, na samym początku oczepin. Panna Młoda ma zawiązane oczy, a wokół niej, w rytm muzyki, w kółku tańczą wszystkie, obecne na sali, niezamężne kobiety. Gdy muzyka milknie, Panna Młoda rzuca za siebie welon lub bukiet i wg tradycyjnych wierzeń ta z panien, która go złapie, jako pierwsza w najbliższym czasie wyjdzie za mąż.

Zwyczaj jedzenia tortu weselnego związany jest ze starą tradycją wypiekania i częstowania gości kołaczem/korowajem weselnym. Dziś torty zamawia się w cukierniach, niegdyś ich wypiekaniem, nierzadko przez kilka dni przed ślubem, zajmowały się kobiety z rodziny Panny Młodej. Tort weselny podaje się po oczepinach i zgodnie z tradycją jego pierwszy kawałek odcinany jest wspólnie przez Młodą Parę, która karmi się nim nawzajem. Pokrojonym tortem należy się też podzielić z gośćmi weselnymi, aby podarowane im w ten sposób słodycz i dostatek, wróciły do Pary Młodej z podwójną siłą.

Zwyczaje ślubne na świecie

Tak to już jest, że to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, co znamy na co dzień, wydaje nam się „normalne”, a dziwnymi są dla nas rzeczy nieznane. Z pewnością przedstawiciele odległych kultur wiele z naszych zwyczajów weselnych określiliby mianem dziwnych. Nam natomiast dziwne i niewiarygodne mogą się wydać zwyczaje ślubne praktykowane wśród innych narodów czy w innych kręgach kulturowych. Oto niektóre z nich:

·  w Indiach obrączki ślubne (tzw. „bichiya”) nosi się nie na dłoni, lecz na stopie, a mówiąc dokładniej na drugim, największym palcu lewej stopy,

·  tłuczenie talerzy to zwyczaj, który rodzi się z założenia, że każda Para Młoda, bez względu na to, jak wielkim uczuciem się darzy, w przyszłości i tak przeżyje kryzys małżeński, będzie toczyła wiele, głośnych kłótni. Aby przyzwyczaić Nowożeńców do tego hałasu, goście weselni tłuką talerze i inne elementy zastawy,

·  w niektórych rejonach Szkocji wciąż praktykowany jest zwyczaj, którego celem jest odstraszenie złych mocy i przegonienie od Panny Młodej złych duchów. Otóż na kilka dni przed ślubem przyszła Panna Młoda zostaje „porwana” (porwania tego dokonują znane jej osoby) i obrzucona wszystkim, co można znaleźć w lodówce – jajkami, sosami, mąką, etc. Wszystko to po to, aby zapewnić jej szczęście i pomyślność,

·  „charivari” to serenada o bardzo prześmiewczym charakterze (jej rodowód sięga czasów średniowiecza), która pochodzi z Francji. Lokalna społeczność zbiera się pod domem świeżo poślubionych małżonków, wyśpiewuje taką drwiąca serenadę miłosną, uderzając przy tym w garnki, co powoduje powstawanie jeszcze większego hałasu.

 

Na podstawie platformy internetowej:

https://www.planowaniewesela.pl/warto_wiedziec/zwyczaje-weselne

Wybrał i zestawił:  Lech Wiszowaty

 

 

 



 

II. Kultura prawosławna


 

 

WESELE PRAWOSŁAWNE (próba 4.03.2020)

 

Projekt wesela prawosławnego opracowała kol. Nina  Bielenia, obejmuje on wycinek wesela tj. przygotowanie panny młodej do wyjazdu do cerwkwi..

Obsada:

- główna druhna śpiewająca – Nina Bielenia,

- Marszałek Lech Wiszowaty,

- Panna młoda – Inka  Piekarska,

- Pierwsza druhna – Maria Waśkiewicz,

- Goście – Zofia Pytel-Król, Alicja Temler,

- Tłumacz – Helena Łukaszewicz.

Dyrygująca weselem Nina zaczyna śpiewać, wtedy wchodzi młoda z druhną, Marszałkiem i pozostałymi gośćmi. Młoda jest ubierana przez druhnę, która zdejmuje jej wianek i zakłada welon. Marszałek szykuje siedzisko dla młodej i rodziców. Marszałek woła o ofiarowanie  pieniędzy dla młodej – najpierw rodziców a potem gości. Druhna zbiera zebrane pieniądze i oddaje je pannie młodej. Następuje błogosławieństwo ikoną, najpierw matka, potem ojciec.  Marszałek oprowadza młodą dookoła stołu, młoda kłania się każdemu zebranemu,  Następnie młoda i goście udają się do kościoła, starsza druhna rozrzuca cukierki dla spotkanych ludzi.

Przez cały czas dyrygująca weselem Nina śpiewa stosowne pieśni. A tłumacz opowiada po angielsku, co się dzieje na scenie.

 

Opracowała Alicja Temler

 

 



 


III. Kultura żydowska

 

W dniu 10 stycznia 2020 w CAS odbyło się spotkanie organizacyjne uczestników projektu CHEST grupy wesela żydowskiego. Spotkanie prowadzili Waldemar Malewicz i Maria Wójcicka, uczestniczyło 19 osób.

Waldemar Malewicz przedstawił swoje propozycje i pomysły form prezentacji.

1. Prezentacja

2. Mini spektakl

3. Prezentacja plus mini spektakl (1+2)

4. Prezentacja w formie dramaturgii

oraz omówił jak on to widzi: np. leci prezentacja na ekranie, uczestnicy siedzą przy stolikach,

i kolejno są przestawiane poszczególne rytuały związane z tym obrzędem:

1. ojciec panny młodej, jego rola, piosenka o cielaczku

2. przygotowanie panny młodej, piosenka „To noc, to dzień….”

3. kumy pod baldachimem

4. sprawy pana młodego

5. połączenie

Materiały gromadzi Maria Wójcicka, proponowane lektury książki: „Święta i obyczaje żydowskie”, „Żydowski ślub krok po kroku” oraz inne materiały, np. wywiady na tematy ślubów, swatów, zaręczyn, mowy przedślubnej, intercyzy małżeńskiej itd…

Zostały wstępnie ustalone grupy i osoby odpowiedzialne, które przygotują następujące tematy:

1. grupa przedmałżeńska – Krystyna Szewczyk, Maria Beręsewicz

2. grupa przedweselna – Helena Kurza, Danuta Koleśnik

3. grupa pana młodego – Waldemar Malewicz, Stanisław Parfian

4. grupa redakcyjna – Alicja Temler – dobór tytułów i przygotowanie piosenek

5. inne???

Ustalono, że kolejne spotkanie odbędzie za około 3 tygodnie a w tym czasie szukamy wiedzy na powyższe tematy we wszystkich możliwych źródłach.

 

Jadwiga Barcewicz

 

 

 





 


Dnia 31.01.2020r. po raz kolejny (drugi) spotkała się grupa przygotowująca prezentację wesela żydowskiego pod kierunkiem Waldemara Malewicza. Waldemar przedstawił koncepcję wykonania śpiewów przez uczestników grupy, podczas prezentacji poszczególnych elementów wesela żydowskiego. Na początek  zaproponował piosenkę mówiącą o weselu " To świt, to zmrok " (Sunrise , Sunset ). Na koniec wesela  " Hava nagila ". W trakcie obrzędu weselnego  "Dona Dona czyli Jedzie Mojszele " oraz  " Gdybym był bogaczem ". Waldemar zaproponował pozycje książkowe do wykorzystania  przy opracowywaniu materiałów do prezentacji np. Ninel Kameraz - Kos  "Święta i obyczaje żydowskie " i inne. Grupa odśpiewała wspólnie piosenkę "Dona Dona". Przypomniano o przesyłaniu materiałów przez grupy przygotowujące poszczególne elementy wesela żydowskiego do prezentacji.
 
Helena Kurza


 


W dniu 6 marca 2020 odbyło się spotkanie grupy wesela żydowskiego pod kierunkiem Waldemara Malewicza. Została omówiona forma i co ma być zawarte w prezentacji  wesela żydowskiego. Ustalono osoby odpowiedzialne za poszczególne treści oraz obrazy ( z Polski , to co było u nas do roku 1939, wiersz „Elegia miasteczek żydowskich”, Księga Estery, Marc Chagall itd….) Ostatecznie ustalono utwory, które należy uwzględnić i które zostaną wykonane  podczas prezentacji:
Szalom Alejchem – na powitanie,
wiersz, "Dona Dona czyli Jedzie Mojszele”,
na zakończenie „Hava nagila”.
Wstępnie ustalono że, kolejne spotkanie odbędzie się 17 kwietnia 2020.
 
Jadwiga Barcewicz
 




 

 I. Seminarium online pt. "Przygotowanie panny młodej do wesela

    żydowskiego" (29.06.2020)


Zapraszamy na następną świetną prezentację niematerialnego dziedzictwa kulturalnego, tym razem kultury żydowskiej, która jest tak charakterystyczna dla historii Podlasia. Temat opracowały; Helena Kurza i Danuta Koleśnik. Prezentacja ta przekazuje nam wiele informacji o zwyczajach, obrzędach ale i prawie, związanych ze ślubem żydowskim. Dla mnie to jest tak nowe i ciekawe, że z wielkim zainteresowaniem czytałam ten tekst. Jagoda Barcewicz dołączyła odgłosy wesela żydowskiego. Moim zdaniem bardzo wzbogaciło to tę prezentację. Wasza aktywność w zdobywaniu wiedzy o dziedzictwie kulturalnym i przyrodniczym, pomimo tak niesprzyjających warunków w sytuacji pandemii koronawirusa, bardzo dobrze wpływa na ocenę naszej projektowej działalności. Dziękuję i gratuluję autorkom tej przezentacji.

Danuta


 Dyskusja opinie, uwagi.....


 


IV. Kultura muzułmańska

 
Dnia 20.01.2020 w CAS w ramach projektu CHEST odbyło się pierwsze spotkanie grupy- wesela muzułmańskiego w składzie:
1.Halina Wiszowata - prowadząca
2.Jadwiga Barcewicz
3.Krystyna Rogalska
4.Anna Paszkiewicz- Gadek
5.Elżbieta Prokopczyk
6.Joanna Czarnowicz
7.Barbara Toczydłowska
Dyskutowano na temat obrzędów weselnych tatarskich, czeczeńskich i tureckich.
Ustalono, że poszukaniem materiałów na temat wesela czeczeńskiego zajmie się Joanna Czarnowicz, tatarskiego- Anna Gadek a tureckiego Ela Prokopczyk. Historię osiedlenia tatarów w Polsce przygotuje Krystyna Rogalska.
Grupa zadecydowała,że będzie prezentowała obrzędy weselne  tatarskie w formie prezentacji i mini spektaklu. Rozdzielono zadania:
kontrakt przedślubny- Barbara Toczydłowska
ślub-Anna Paszkiewicz - Gadek
tańce- Halina Wiszowata 
uczta- wszyscy
Następne spotkanie odbędzie się za 3 tygodnie, również planowane jest spotkanie z szefem gminy tatarskiej.

 

Halina Wiszowata

 


 

TATARSKIE WESELE, OBRZĘDY I OBYCZAJE

 

Na terenie Polski Tatarzy są niewielką mniejszością, mieszka ich mniej więcej 4,5 tysiąca. Tatarskie zasady głoszą, że chłopak może się ożenić z dziewczyną innego wyznania monoteistycznego, a więc chrześcijańskiego lub żydowskiego, ale pod warunkiem, że narzeczona zobowiąże się do wychowania dzieci w religii islamskiej. Natomiast dziewczyna nie może wyjść za mąż za wyznawcę innej religii. Zarówno dziewczyna jak i chłopiec nie mogą zawrzeć związku małżeńskiego z Arabami.

 

    Przygotowania do świętowania

Przygotowania do tatarskiej uroczystości weselnej rozpoczynają się od działalności  swatów i spotkania  rodziców przyszłej pary młodej. Młodzi w tych negocjacjach udziału nie biorą (być może w obecnych czasach to się zmieniło).

W charakterze przedstawicieli pana młodego występuje swat (jauczy) plus jeden starszy krewny. Jeśli dwa pierwsze etapy swatania przebiegły pomyślnie, to na ostatnim etapie przyłączają się do nich rodzice narzeczonego. Podczas kluczowych przedweselnych rozmów obie strony zajmują się materialnymi  sprawami. Omawiana jest też wielkość
i skład „kałymu”  (wykupu płaconego przez mężczyznę rodzicom narzeczonej). W skład kałymu mogą wchodzić złote ozdoby, określona suma pieniędzy itp. O wianie narzeczonej w tym okresie nie mówi się. Jeżeli strony doszły do porozumienia, to o pozytywnym wyniku powiadamia się narzeczonych, wyznaczając przy tym datę zaręczyn.

 

     W domu pana młodego

Dawniej przed ceremonią ślubną mała uroczystość odbywała się również w domu pana młodego tzw. wyprowadzenie. Biorą w niej udział dwaj jego drużbowie, co najmniej dwóch bliskich krewnych (mężczyzn - wekile) i imam. Najpierw stają wokół stołu nakrytego białym obrusem, na którym leży Koran, chleb, sól, szklanka z wodą. Imam wygłasza modły, a po nich bierze lewą rękę pana młodego, inni mężczyźni przyłączają się i tworzą korowód, który kilka razy okrąża stół. Imam w tym czasie recytuje surę, czyli jeden z rozdziałów Koranu. W końcu imam wyprowadza pana młodego i innych mężczyzn, a celem jest dom panny młodej.

 

    W domu panny młodej

Przed domem panny młodej wita się mężczyzn chlebem i solą. Zgodnie z inną przedwojenną tradycją, praktykowaną głównie na kresach, obsypuje się pana młodego zbożem, by żył w dostatku (obecnie ten zwyczaj spotyka się czasem na Białostocczyźnie).

Właściwa uroczystość odbywa się w największym pokoju w domu, za stołem przykrytym białym obrusem, za którym siedzą imam i czterech wekilów. Na stole stoi słodka sadoga /deser/, obecnie często zmieniana na tort weselny, chleb posypany solą (czasem z imionami młodych), szklanka wody, mleko, miód i Koran. Młodzi zaś stoją naprzeciw, zwróceni twarzą do Mekki, wedle tradycji na skórze lub wojłoku, co ma zapewnić im szczęście i pomyślność. Początek ceremonii to krótka modlitwa - czytanie fragmentów Koranu, po której następuje uroczysta mowa. Imam zwraca w niej uwagę na życie małżeńskie i udziela rad.

Po oracji zostaje odmówiona modlitwa, po której małżonkowie łączą  ręce i modlą się wraz z wekilami. Następuje pytanie: czy młodzi naprawdę chcą zawrzeć związek małżeński? Jeśli tak, wykonuje się symboliczny gest „zaharemienia” - nakrycia głowy panny młodej welonem.

Gdy welon zostanie podniesiony, imam na talerzyku lub  tacce podaje obrączki. Najpierw mężczyzna wkłada obrączkę na rękę kobiecie, potem kobieta mężczyźnie. Obydwoje wypowiadają oświadczenie, że wstępują w związek małżeński. „Oświadczam, że będę troskliwym, kochającym mężem/żoną i będę troszczyć się o ciebie przez całe nasze życie”. Po przyrzeczeniu śpiewa się odpowiednią pieśń i znów recytuje modlitwy.

 Ślubną ceremonię kończy podzielenie sadogi, a każdy uczestnik zaślubin musi zjeść ofiarowany mu kawałek. Natomiast młodzi zjadają po kawałku chleba, który leżał na stole podczas ceremonii i piją po dużym łyku wody. Młodzi stają się mężem i żoną.

Przychodzi czas na życzenia - najpierw imama, potem rodziców i pozostałych gości. Dawniej istniały związane z tym przesądy: przed składaniem życzeń pannie młodej należało oderwać kawałek welonu lub przynajmniej go dotknąć, a także nie podawać gołej ręki, lecz owiniętą w chustkę, by nie sprowadzić na nowożeńców ubóstwa. Młodych często obdarowywano symbolicznymi podarkami, które kiedyś miały oznaczać ciągłość tradycji czy religii.

Po zaślubinach, gdy nowożeńcy przechodzą do domu pana młodego, sąsiedzi przygotowują im symboliczne przeszkody na drodze. Młodzi muszą się „wykupić”, składając niewielką opłatę lub dając jakieś drobiazgi.

Ślub u Tatarów kończy się ucztą weselną połączoną z zabawa i tańcami. Na stole nie ma prawa pojawić się potrawa z wieprzowego mięsa. Do tradycyjnych potraw świątecznych należą: kołduny, bielusz, pierekaczewnik i cebulnik. Syta, czyli woda zagęszczona syconym miodem, była podawana podczas wszystkich uroczystości rodzinnych.  O północy odbywa się obrzęd oczepin, raczej w symbolicznej formie.

 

    Tradycyjne stroje ślubne nowożeńców         

Kobieta ma na sobie zazwyczaj białą suknię, która powinna maksymalnie zakrywać jej ciało, włącznie z rękami, szyją i dekoltem, albo tunikę ze spodniami. Strój ten uzupełniony jest obowiązkowo nakryciem głowy, na przykład chustą, która w pełni zakrywa włosy. Pannie młodej wolno jedynie zostawić odkryte dłonie i twarz.  Mężczyzna  ubrany jest w garnitur z białą koszulą i krawatem, musi mieć jednak obowiązkowo nakrytą głowę. Często używa się w tym celu tiumetiejki,  jest to - krymka, czyli mała okrągła czapka (używana tradycyjne w Azji Środkowej).  Każdy ślub jest ważną uroczystością, więc wszyscy goście weselni występują w uroczystych strojach, współczesnych, modnych. Tatarzy nie mają rytualnego ubioru. Podczas uroczystości zaślubin panowie powinni mieć na głowach małe, okrągłe czapeczki. Później mogą je zdjąć. Tatarskie wesele Tuj-święto  ciągnie się przez wiele dni.

Istotną różnicą jest również język, w którym odbywa się ceremonia. Wbrew tradycji, nikah (ślub) może być prowadzony zarówno po polsku, jak i w języku arabskim, lub
w dwóch językach jednocześnie. Zwyczaje powoli ewoluują, zmieniają się.
Chociaż
w dzisiejszych czasach następuje swego rodzaju unifikacja weselnych ceremonii różnych narodów, to tatarskie wesele wciąż zachowuje swoją tożsamość i oryginalność.

 

Materiały źródłowe

P. Borawski, A.Dubiński. Tatarzy Polscy. Dzieje, Obrzędy, Legendy, Tradycje.

W. Baranowski . Świat Islamu.

L. Bohdanowicz, S. Chazbijewicz, J. Tyszkiewicz, Tatarzy muzułmanie w Polsce, 1997

Józef Węcławik SVD  Świętowanie u Tatarów polskich na Białostocczyźnie

„Tatarskie love story” [Rytuał przejścia Tatarów polskich}. Ślub. Oprac. tekstu Barbara Pawlic-Miśkiewicz, zespół redakcyjny: Barbara Pawlic-Miśkiewicz, Anna Mucharska, Lilla Świerblewska.

 

Zebrała: Anna Paszkiewicz- Gadek

 


 
 
© 2011 Uniwersytet Trzeciego Wieku w Białymstoku
Ten projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Projekt lub publikacja odzwierciedlają jedynie stanowisko ich autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nich zawartość merytoryczną.