22 stycznia 2025
Środa, 22 dzień roku
Imienieny obchodzą: Anastazy, Wincenty, Wiktor
|
Relacja z pobytu i pracy wolontariuszy - cześć II
Dzień 8 - 10.05.2015 (niedziela)
O godzinie 10 wraz z przyjaciółmi – Litwinami na wycieczkę do Birstonas. Zaskoczeniem dla nas był autokar którym jechaliśmy na wycieczkę. Mieliśmy wrażenie, że jedziemy w przedziale restauracyjnym a nie autobuse. Birstonas to przepiękne uzdrowisko położone na meandrach rzeki Niemen. Znajdują się tu trzy sanatoria a czwarte zostanie otwarte w tym roku. Aby obejrzeć panoramę weszliśmy na kurhan – 170 schodów, ale było warto, ponieważ zobaczyliśmy wspaniały widok - rzek Niemen otaczająca uzdrowisk oraz widok na zielony Birstonas. . Potem ścieżką liczącą 2,5 km, prowadzącą wzdłuż rzeki Niemen obok przystani przeszliśmy na drugi koniec uzdrowiska. I tu czekała nas niespodzianka, na odwróconej łódce, piękne nakrycie i wiele wspaniałych smakołyków przyrządzonych przez naszych przyjaciół z Litwy. Uczta była wspaniała.
Następnie zwiedziliśmy Muzeum Sakralne, a potem kościół Św. Antoniego z początku XX wieku, zbudowany w stylu neogotyckim.
Następnie udaliśmy się do Ośrodka Kultury w Nemajunaci ( dofinansowanego z funduszy Unii Europejskiej), gdzie najważniejszym punktem programu było uczestniczenie i poznanie procesu pieczenia regionalnej potrawy zwanej „banda”. Jest to rodzaj placków ziemniaczanych z tartych surowych ziemniaków i gotowanych ziemniaków, jajek, soli i pieprzu. Placki te grubości do 2 cm pieczone są w piecu chlebowym układane na liściach kapusty i łopatą „ liza” wkładane do pieca. Po upieczeniu podawane są ze skwarkami z cebulką, a sos do tego to twarożek ze śmietaną. Było pyszne jedzenie.
Po degustacji śpiewaliśmy piosenki, które będą wykonywane w naszych spektaklach jak i w projekcie BASE.
W drodze powrotnej nasz koordynator Tomas zorganizował Quiz – znajomość historii Litwy i zwiedzanych obiektów. Było dużo śmiechu, bo każdy starał się zasłużyć na nagrodę – smacznego cukierka
Teresa Lautsch
Dzień 9 - 11.05.2015 (poniedziałek)
Rano zgodnie z programem przygotowałyśmy się do próby generalnej naszego spektakl, nie bardzo wiedziałyśmy ile dzieci będzie brało udział w spektaklu i czy to będą dzieci z którymi pracowałyśmy.
Z dziećmi i przyjaciółmi Litwinami i dziećmi spotkałyśmy się przed szkołą gdzie ku naszej radości okazało się, że z większością dzieci pracowałyśmy.
O godz. 12 autokar ruszył do Szawli gdzie mieliśmy mieć występ. Po drodze zwiedziliśmy Górę Krzyży. Jest to raczej niecka, którą widać dopiero jak wejdzie się na schody. Zaskoczyła nas różnorodność krzyży – od maleńkich do kilku metrowych – oraz ich ilość.
Po obiedzie urządziłyśmy dla Arvydasa - z okazji jego urodzin – mały spektakl. Przebrałyśmy go za króla i zaśpiewaliśmy „ 100 lat” po polsku, w języku rosyjskim, angielskimi litewskim.
Ciekawostką jest to, że nasza próba generalna odbywała się na kortach tenisowych z nowoczesną gumową podłogą. Podkład muzyczny został przygotowany przez Arvydasa.
W ramach próby generalnej wykonałyśmy następujące utwory „Anikuni”. „Trojka”, „Taniec Eleni” i „Radosny Krąg” oraz zaśpiewaliśmy „Pada deszczyk” i „Kukułeczka kuka”. W związku z dużym aplauzem publiczności przedstawiliśmy dodatkowo „Żabki”. Występ był udany dzieci śpiewały po polsku i liczyły, w nagrodę dostały cukierki.
W drodze powrotnej zwiedziłyśmy Szydłowo – kościół który postawiono na miejscu pierwszego w Europie objawienia Matki Boskiej.
Krystyna Rogalska
Dzien 10 - 12.05.2015 (wtorek)
W dniu dzisiejszym rozpoczęłyśmy nowy rozdział w naszym wolontariacie. O godz. 9 spotkałyśmy się w szpitalu geriatrycznym z panią doktor Inesą Poniskaitiene. Opowiedziała nam o historii szpitala i trudnościach finansowych z którymi się borykali i borykają do chwili obecnej.
W szpitalu znajduje się 59 osób, w tym 20 osób objętych opieką paliatywną, Pani doktor oprowadziła nas po szpitalu i zaproponowała uczestnictwo wraz z chorymi chodzącymi i na wózkach we mszy świętej odprawianej przez polskiego księdza w kaplicy szpitalnej. Po skończonej mszy odwiozłyśmy pacjentów na sale chorych. Nawiązały się pierwsze kontakty. Okazało się, że niektóre pacjentki znają język polski i chętnie z nami rozmawiały.
Po wizycie w szpitalu wraz z Danute udałyśmy się na basen a następnie na obiad.
Od godziny 17 uczyłyśmy panią kierownik klubu robienia ptaszków z gipsu. Uczestniczyło w nauce kilkoro dzieci. Zainteresowanie i zadowolenie było bardzo duże, ponieważ ta metoda nie była im znana.
Następnie przewidziane na ten dzień spotkanie z polonią litewską, było bardzo uroczyste i sympatyczne. Pod przewodnictwem Arvydasa wraz z chórem litewskim i zaproszoną polonią śpiewałyśmy litewskie i polskie piosenki. Rozmawiałyśmy z naszymi rodakami na rózne tematy. Wręczyłyśmy im upominki w postaci naszego rękodzieła, były to korale, wyroby z masy solnej sówki i aniołki oraz kwiaty z wełny. Zadowolenie i zainteresowanie było ogromne.
W związku z urodzinami Arvydasa odśpiewaliśmy mu 100 lat po litewsku i po polsku. Spotkanie zakończyło się małym przyjęciem imieninowym, w bardzo miłej atmosferze, tu również śpiewom nie było końca. My jako polska grupa zostałyśmy zaproszone przez polonię na spotkanie do ich siedziby. Po pracowitym dniu wróciłyśmy do hotelu.
Halina Wiszowata
Dzień 11 - 13.05.2015 (środa)
Dziś po raz drugi byłyśmy w szpitalu geriatrycznym. Podzielono nas po dwie na sale chorych. Chore były w stanie bardzo ciężkim, nie można było porozumieć się z nimi. Naszym pierwszym zadaniem była pomoc w podaniu śniadania. Trzeba było powolutku karmić łyżką. Chore jadły chętnie, chociaż niektóre miały problem z przełykaniem. Następne zadanie – to toaleta poranna, mycie, kremowanie, zmiana pampersów oraz pościeli. Zadanie wykonałyśmy dość sprawnie i otrzymałyśmy pochwałę od pań pielęgniarek.
Po zakończeniu pracy z chorymi pani doktór Marija Ines Poniśkaitiene pokazała zdjęcia i opowiedziała o ciekawszych momentach pracy w szpitalu.
Po obiedzie pojechałyśmy do Narodowego muzeum Sztuki im. M.K. Ćiurlionisa im. słynnego malarza Litewskiego. Miałyśmy okazję poznać jego nietuzinkową twórczość malarską i posłuchać przepięknej relaksującej muzyki. Niebanalny człowiek, wspaniała muzyka i poezja oraz jego listy do brata, w których komentował swoje obrazy, Człowieka z bogatym wnętrzem Człowiek z bogatym wnętrzem i charyzmatyczną duszą.
Po uczcie duchowej przeszłyśmy do Muzeum Diabłów. Już na wstępie otoczyły nas biesy, czarty, diabły itp. Muzeum, które przytłacza jednak na długo pozostanie w pamięci.
Wieczorem z grupą Litewską miałyśmy naukę języka angielskiego, którą prowadziła Tomas koordynator projektu AFIS(ZA). Po pierwszej lekcji potrafimy liczyć, oraz podać datę urodzenia. Tomas w języku rosyjskim przedstawił historię powstania języka angielskiego.
Nina Bielenia
Dzień 12 - 14.05.2015 - (czwartek)
O godz. 8.30 stawiłyśmy się w szpitalu, aby tak jak w dniu wczorajszym podjąć przydzieloną nam pracę ( karmienie pacjentów, mycie i pielęgnacja ). W szpitalu panowało dość duże zamieszanie z powodu śmierci jednego z pacjentów oraz przyjęć nowych. Do pracy nie zostałyśmy dopuszczone z uwagi na podejrzenie, że panuje groźny wirus.
Pomimo panującej atmosfery pani doktór Inessa spotkała się z nami i odpowiedziała historie pacjentów, którzy na stałe wpisali się w dzieje tego szpitala. Wręczyła nam również książkę Pt „Palaiminti…” opisującą ich dzieje, z prośbą o przekazanie dr Tadeuszowi Borowskiemu z Hospicjum „Opatrzności Bożej ” w Białymstoku, otrzymałyśmy również aniołka z drzewa aby nas strzegł.
Następnie wraz z koleżankami Litwinkami udałyśmy się na basen, gdzie Halinka Wiszowata przeprowadziła zajęcia z aerobiku dla polepszenia nastroju jak i kondycji.
Po obiedzie z koleżankami Litwinkami udałyśmy się na lekcję języka angielskiego, prowadzone przez panią Rutę. Zajęcia prowadzone prostą metodą, przy użyciu kolorowych obrazków ilustrujących nazwy lub czynności bardzo nam się podobały. Pozwoliło to nam na świetną zabawę pomagającą przyswojenie wielu nowych słówek i zwrotów
Maria Waśkiewicz
Dzień 13 - 15.05.2015 (piątek)
W godzinach porannych zrobiłyśmy w pensjonacie próbę występów – śpiewając piosenki i tańcząc. Następnie przygotowywałyśmy loteryjkę fantową dla dzieci, w której prezentami były artykuły papiernicze ( notesy, długopisy) i różne drobiazgi przygotowane przez uczestników projektu Congenial oraz figurki z masy solnej przygotowane przez wolontariuszki projektu AFIS(ZA) na warsztatach prowadzonych przez WOAK w Białymstoku.
Po południu udałyśmy się do klubu z dużą tremą, czy dopiszą dzieci, ile ich będzie i jak przebiegnie spektakl. O godz. 15 rozpoczęłyśmy próbę z naszymi dziećmi z PCC. Ćwiczyłyśmy tańce integracyjne, piosenki i zabawy a następnie śpiewałyśmy z chórem litewskim piosenki.
O godz. 17.30 rozpoczął się nasz spektakl, widzowie dopisali, byli to przede wszyskim rodzice dzieci, czyli najbardziej wymagający widzowie. Spektakl rozpoczął chór litewski wykonując trzy piosenki. Następnym punktem programu, był nasz występ. Ubrane w stroje ludowe, dzieci w białe bluzeczki weszłyśmy na scenę. Pierwszym punktem programu była taniec „Anikuni” bardzo spokojny, ale efektowny, następnie szalona „Trojka” która wywołała duży aplauz publiczności klaszczącej w takt melodii. Taniec „Eleni” wprowadził spokojny i melancholijny nastrój. Kiedy dzieci usłyszały muzykę do tańca „Radosny Krąg” zaczęły energicznie tańczyć licząc po polsku jeden, dwa trzy cztery. Energicznie machały kolorowymi chusteczkami wchodząc do środka kręgu., tańcząc „młynka” i pląsając po obwodzie koła.
Potem zaśpiewałyśmy z dziećmi polską piosenkę ludową „Kukułeczka kuka”
Na zakończanie przedstawiłyśmy dwie zabawy integracyjne, ze śpiewem „Czarowanie” (Deszczyk pada) i „Żabki” Na zakończenie razem z chórem litewskim zaśpiewałyśmy „Hej Mazury”, a następnie „Orkiestry dęte” Zebrani goście jak i członkowie chóru ochoczo włączyli się do śpiewania refrenu.
Na zakończenie zaprosiłyśmy wszystkie dzieci znajdujące się na sali do udziału w loteryjce fantowej, co sprawiło dzieciom wielką radość.
Spektakl uświetniła wystawa prac zrobionych przez dzieci pod naszym kierunkiem oraz niektórych naszych prac. Były to wyroby z masy solnej, gipsu oraz korale z kartonu Wystawę zorganizowała świetliczanka pani Krystyna. Wystawa wzbudziła wielkie zainteresowanie zebranych gości.
Teresa Lautsch
|
|